“MAJSTERSZTYKI”. WYSTAWA SZTUKI UŻYTKOWEJ W ELEKTROWNI POWIŚLE
Polecamy wystawę nawet w czasach pandemii.
W Elektrowni Powiśle do 31 stycznia trwa ciekawa wystawa, z której nie tylko dowiecie się o polskim i światowym wzornictwie, ale każdy z nas zamarzy, by przemeblować własne domy.
Czy można wyprofilować sklejkę tak, by oparcie fotela przypominało postawiony na sztorc kołnierz? Jak wygląda projekt siedzisk, który oczarował Jeana Paula Gaultiera do tego stopnia, że u anonimowego designera postanowił zamówić parę egzemplarzy? Czy to zbieg okoliczności, że w latach 50. XX w. w Polsce i USA narodziły się dwie ikony – Wire Chair Charlesa i Ray Eamsów oraz GRID55 Czesława Knothe wykonane ze stalowej siatki?
Kluczem do wystawy jest fenomen fotela. Dlaczego? Piotr Płoski, kurator wystawy, uważa, że to papierek lakmusowy projektowego talentu; obiekt-wyzwanie, w którym trzeba pogodzić funkcję i formę. Na ekspozycji znalazło się ich kilkadziesiąt – od 100-letniego fotela dentystycznego, przez sztandarowe projekty kolejnych dekad po – przyszłą ikonę jak uważa kurator – Moroso Fjord Chair Patricii Urquioli z lat 90.
Część wystawy została zaaranżowana nietypowo, w scenki przypominające domowe wnętrza. Meble raz zostały przez autora dobrane względu na skandynawskie pochodzenie – szlachetne Duńczyki i wzory z Finlandii, innym razem z uwagi na bliskość myśli techniczno-projektowej. Jest też scena black&white&chrome, ale jest też osobną część poświęconą polskim gwiazdom, prototypom i jednostkowym wzorom. Wszystkie udowadniają, że meble różnych dekad i różnej proweniencji (domowe i biurowe) wspaniale ze sobą “rozmawiają”. Piotr Płoski chce odwiedzających zainspirować do takich eksperymentów.
Inspirujmy się, korzystajmy z tak niewielu aktualnie atrakcji kulturalnych związanych z pandemią. Utrwalajmy wiedzę przekazywaną przez naszego wykładowcę, wybitnego eksperta od designu – dr Krystynę Łuczak Surówkę. To ona – Dama od Designu – zaraża naszych kursantów już od ponad 10 lat, podczas wykładów w Educoncept, do wyboru dobrego, świadomego wzornictwa. Wskazuje nam dobre kierunki i rozpala w nas zachwyt, a nawet miłość do pięknych mebli i przedmiotów.
Tym razem odwiedźmy wystawę Pana Piotra Płoski w Warszawie.
